Kilka dni wstecz przywitaliśmy Nowy Rok, a tym samym rozpoczęliśmy okres karnawału. Z czym Wam się kojarzy ten czas? Ja bym mogła go opisać jako pewnego rodzaju przepych. Dużo błyskotek, złoto, srebro, diamenty, cekiny, brokat w połączeniu z klasyczną, elegancką czernią. Jeszcze jedno skojarzenie, to Wenecja.
Ten przepych udzielił się w mojej kuchni. Już kiedyś natrafiłam w magazynie Kuchnia na przepis, który wydał się być idealnym właśnie na ten okres (oczywiście można korzystać z niego także przez cały rok). Jest to przepis na obłędnie czekoladowe ciasteczka, które bardzo przypominają znane prawie każdemu ciasteczka Oreo. Różnią się jedynie nadzieniem, tutaj używamy jasnego sosu karmelowego. Sos niczym złoto dopełnia ciemne ciasteczka.
Do wycięcia kształtów użyłam foremki gwiazdki, ale możecie używać dowolnej formy. Musicie jedynie zwrócić uwagę na średnicę, aby nie przekraczała 5 cm. Wtedy wyjdzie Wam sporo ciasteczek. Oczywiście nie musicie ich przekładać karmelem, możecie użyć innej masy lub schrupać je w czystej postaci.