Przepis zaczerpnięty od Jacques Pepin, zaufałam mu i to był strzał w dziesiątkę. Ten chleb jest bardzo łatwy w przyrządzeniu, wymaga tylko trzech składników i to takich, które zazwyczaj są w naszych domach. Skórka jest mocno chrupiąca, może nieco różni od większości chlebów jakie kupujemy, ale jest dobry.
Podsumowując, gdy nie ma w domu pieczywa, mamy mało czasu, a do sklepu czy piekarni jest nam nie po drodze, to ten wypiek się sprawdzi.
Składniki:
- 0,5 kg mąki
- 1,5 szklanki mleka
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki soli
- olej do posmarowania blachy
- ewentualnie ulubione ziarna do posypania
Wykonanie:
- Mąkę przesiewamy (lub po prostu wsypujemy) do miski, dodajemy proszek do pieczenia, sól i wlewamy mleko.
- Mieszamy drewnianą łyżką lub sylikonową łopatką. Najpierw powoli, później trochę szybciej, ale staramy się nie przedobrzyć z tym. Czas mieszania nie powinien być dłuższy niż 1-2 min.
- Formujemy kulę i przekładamy na blachę posmarowaną olejem/ oliwą. Obracamy kulę tak, aby cała była pokryta olejem. Posypujemy mąką i robimy nożem nacięcie na krzyż na głębokość około 2 cm. Możemy też posypać ziarnami.
- Bochenek przykrywamy metalową miską lub jak ja to zrobiłam, tortownicą i w taki sposób pieczemy przez 30 min w 180-200 st. Po tym czasie zdejmujemy przykrycie i pieczemy jeszcze kolejne 30 min.
- Gotowe, smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz