sobota, 28 grudnia 2013

Sałatka kokardkowa

Dziś sałatka z makaronu farfalle, czyli z kokardek. Prosta, szybko można ją przyrządzić i jest smaczna. Jest syta i mało w niej zieleniny, więc powinna zadowolić płeć męską. 


wtorek, 24 grudnia 2013

Życzenia

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia pragnę przekazać Wam najlepsze życzenia. 
Nie zatracajcie sensu tych Świąt i pielęgnujcie tradycję. 




sobota, 21 grudnia 2013

Słodkie bombki

Muszę z ciężkim sercem napisać, że niestety w te Święta moje zaangażowanie w przygotowania musi być ograniczone, a co za tym idzie możliwy brak świątecznych przepisów, albo znikoma ilość. Prędzej będą fotorelacje i krótkie wpisy. Za rok nadrobię te braki. Związane jest to oczywiście ze zbliżającą się obroną oraz istotnym egzaminem. 
Co do tradycji, nie lubię przedwcześnie zdobić domu, choinkę ubieram na wieczór przed Wigilią lub czasem w Wigilię rano. Jednak dziś już musiałam zawiesić w swoim pokoju słodkie bombki jakie otrzymałam od rodziców. Te piękne babeczki, to polskie dzieło, ręcznie malowane, oczywiście niejadalne, choć wyglądają dość kusząco. 


Oprócz tego, dziś razem z siostrą wybrałyśmy się po drzewko bożonarodzeniowe. Wybór był ciężki, długo błądziłyśmy wśród potencjalnych kandydatów, aż znalazłyśmy tego odpowiedniego. W pełnej krasie ukaże się dopiero w poniedziałek wieczorem. 
 
Tymczasem życzę spokojnych przygotowań do Świąt. 


poniedziałek, 16 grudnia 2013

Kiełki

Czy w Waszym menu można znaleźć kiełki? W moim tak. Rzecz jasna nie jem ich regularnie i nałogowo, raczej można to porównać do sinusoidy, jem, nie jem... Czasami kupuję gotowe mieszanki kiełków, a jak mam trochę więcej chęci i odpowiednie nasiona, to samodzielnie hoduję. Do tego celu mam kiełkownicę poziomową, która umożliwia jednoczesną uprawę kilku rodzajów.Nie martwcie się, jest wiele sposobów na uprawę kiełków bez specjalnych naczyń. Porady jak hodować kiełki znajdziecie tutaj.
O zaletach kiełków chyba nie muszę wspominać, są cennym źródłem mikroelementów i witamin. Co do zastosowania, osobiście używam ich jako dodatku do kanapek i do sałatek. Wybór nasion jest duży, trzeba jedynie pamiętać, aby były przeznaczone właśnie do kiełkowania (te do wysiewu w gruncie są specjalnie zaprawiane chemicznie). Szeroka gama smaków pozwala na to, aby każdy znalazł coś dla siebie. Np. Kiełki brokuła są delikatne, rzodkiewki bardzo ostre, a słonecznika mają posmak słonecznika. Wybór należy do Was, warto spróbować. 


piątek, 13 grudnia 2013

Kurna Chata + jarmark

To będzie jeden z tych krótszych postów, w których mam zamiar przekazywać informacje lub dzielić się wrażeniami związanymi z różnymi okolicznościami. 
Dziś zjadłam obiad po raz pierwszy w Kurnej Chacie (we Wrocławiu). Restauracja bardzo przyjemna, odpowiada mi wystrój takich miejsc jak to. Dużo staroci, lekki półmrok, światło świec, dużo drewna. Obsługa miła, menu rozbudowane na tyle, że można w miarę szybko się na coś zdecydować. Jeśli chodzi o ceny - nie najtaniej, nie najdrożej. Dania główne tak w przedziale 20-30zł. Porcje dość spore, można się spokojnie najeść, ale mam zastrzeżenie do ilości surówek, która jest znikoma. Jedzenie bardzo smaczne. 
Drugi punkt jaki dziś zaliczyłam to oczywiście jarmark bożonarodzeniowy. Choć wolę, gdy już leży śnieg, wtedy wszystko ma większy urok. Jednak jeśli sprytnie się schowa w lasku między świerkami, można poczuć większą magię. Oczywiście nie mogło zabraknąć grzańca, moim faworytem jest grzaniec brzoskwiniowy, może dlatego, że nie ma duszącej woni alkoholu, a za to delikatny, słodki i przyjemny dla zmysłów zapach.Właściwie to uznaję jedynie jarmark bożonarodzeniowy, pozostałe - wielkanocny i świętojański - mają jak dla mnie mniej uroku.



czwartek, 12 grudnia 2013

Przeziębienia czas

Jak w tytule, niestety znów mnie dopadło. Jakoś w tym roku szczególnie moja odporność jest słaba. Pewnie dlatego mnie zaatakowało, bo przestałam jeść miksturę - muszę do niej wrócić, znaczy już wróciłam. A właśnie, czy ktoś z Was się skusił i ją zrobił? Może ten smak nie odpowiada każdemu, ale jak dla mnie jest całkiem smaczna, czasami traktuję ją jak "dżem" i porcję zjadam normalnie z pieczywem. 
Dodatkowo dziś sięgnęłam po jeżyny w spirytusie, otrzymałam takie na czarną godzinę i właśnie owa nadeszła. Zjadłam kilka samych, a już kolejne dodałam do kisielu cytrynowego, lepszy smak i gwarantowane rozgrzanie.
 
Jeszcze na koniec muszę się pochwalić pięknym, niespodziewanym prezentem jaki dziś otrzymałam od koleżanki - Anity. Niby taki drobiazg, a sprawia tak wiele radości, mowa o pięknej, fioletowej podkładce muffince. Dziękuję jeszcze raz. 


wtorek, 10 grudnia 2013

Słodkie udka

Przepis dla tych, którzy lubią mięsa ze słodką nutą. Ja oczywiście należę do tego grona, dlatego chcę Wam przedstawić przepis na udka kurczaka w słodszy wydaniu. Do podania z ulubionymi dodatkami. Cała słodycz pochodzi z cebuli, która pod wpływem powolnego smażenia karmelizuje się oraz z jabłek.


poniedziałek, 2 grudnia 2013

Laponia

Przechodząc dziś koło sklepu Czas na herbatę nie mogłam się oprzeć by powąchać wystawione herbaty. Oczywiście zaowocowało to zakupem jednej z nich. Urzekł mnie aromat Laponii. Inna niż pozostałe świąteczne mieszanki, brak cynamonu czy pomarańczy, a za to słodkawa, miła nuta, która nie ma uzasadnienia, bo poza herbatą (zieloną i białą) jest w składzie jabłko i pieprz. Polecam.
Właśnie zaparzyłam mój "mały" kubeczek o pojemności 0,9 l i zasiadam do projektów. 
A jakie są Wasze ulubione mieszanki herbat na zimowy czas? I czy jaką największą pojemnością kubków możecie się pochwalić?

Kubek DUKA PARADISE 0,9 cl

niedziela, 1 grudnia 2013

Brownie z chilli i pomarańczą

Pozostając przy meksykańskich klimatach postanowiłam zrobić na deser brownie z chilli i pomarańczą. Czekolada i pikantność pasują do Meksyku. Przepis na brownie znajdziecie tutaj Brownie z miętą. Należy jedynie zastąpić miętę ostrą papryką i pomarańczą.
Forma brownie jest trochę inna niż zwykle, bo upiekłam je w tortownicy. Warunki techniczne nie pozwoliły na normalną blachę, dlatego ciasto rozdzieliłam na dwie porcje i muszę przyznać, że odpowiada mi ta okrąglejsza forma. 
 

Uwagi do wykonania:
  1. Do roztopionej czekolady dodajemy ok 2 łyżeczki chilli ( proponuję dodawać stopniowo i próbować).
  2. Ścieramy skórkę z jednej pomarańczy (wcześniej sparzonej) i wyciskamy łyżkę soku z tej pomarańczy. Dodajemy do czekolady, mieszamy.
  3. Reszta postępowania zgodna z przepisem. 
  4. Smacznego.